www.ginryu.fora.pl

Kenji185

Scenariusz Anulowany!!

kgr 7
ciemna strona

scena 1
swiątynia w chunjio
Shurenji i Ravahon oboje są w czerw. ubraniu bez broni

Shurenji: No i co teraz?
Ravahon: Hmm... nie możemy tak stać czym dłużej zwlekamy tym gorzej......
Shurenji: Masz racje, gdybyśmy wiedzieli kim była ta Surka jak się nazywała?
Ravahon: Wiatr czy jakoś tak...
Shurenji:hmmm.... może Ikuruku*??
Ravahon: Możliwe... ale imię nic nam nie daje...
Shurenji: Też prawda....
Ravahon: Ej ktoś jest na dole!

Na dole Ikuruku - jakby czegoś szukała

Shurenji: To chyba ona... idziemy
Ravahon: Oki

Ikuruku idzie i rozmawia z jakimś wojem

Ravahon: ciekawe o czym mówią...
Shurenji: To nie nas interes

Wojownik: Właśnie tak to są Jego rozkazy MUSISZ je wykonać, bo inaczej....
Ikuruku: Tak wiem nie zapomniałam o tym (po stronie) Jakbym mogła zapomniec....

wojownik znika

reszta spotykają się w swiatyni
Ikuruku: A cóż wasz sprowadza ku świątyni, potrzebujecie wróżby?
Shurenji: Tak już nie wiemy co robić, ktoś chce naszej śmierci....
Ravahon: Cicho nie musi o tym wiedzieć!!
Ikuruku: A próbowaliście przeanalizować wszystkie możliwości?
Shurenji: Tak, ale nie mamy żadnych śladów... chyba że coś zostało w DT
Ravahon: Byliśmy dam jakieś 2 miesiące temu, ale nikogo tam nie było...
Ikuruku: Ja widziałam w tamtych okolicach Chounga, to napewno on!
Shurenji: A skąd do wiesz??
Ikuruku: Niektórych rzeczy lepiej nie wiedzieć...
Ravahon: A więc w drogę!!!

scena 2
Choung orasz wszyscy co wcześniej

Ravahon: nie uciekniesz!! (choung odwraca się w inną stronę)
Shurenji: Tędy nie przejdziesz!! (choung patrzy w trzecią stronę)
Ikuruku: Tutaj także jest ślepy zaułek
Choung: Oż ty!! A więc tak się sprawy mają... więc dobrze, zabiję cię
ikuruku: Zamilknij po wsze czasy (zabija go)
Choung:(na wpół martwy) Bądź przeklęta, zdrajczyni....
Shurenji: Niieee! jak teraz poznamy prawdę?
Ikuruku: O to się nie martw chyba wiem gdzie on jest.. nazywa się Kherung...

po stronie Ravahon oraz Shurenji:
Ravahon: słyszałaś?
Shurenji: Co?
Ravahon: Choung przed śmiercią nazwał ją zdrajcą...
Shurenji: No i co mi tutaj sugerujesz?
Ravahon: Uważaj na nią...
Shurenji: I tak jest naszą jedyną nadzieją...

Ikuruku (to siebie) a wy dla mnie, aby się uwolnić od niego....

scena3
ruiny

Ikuruku: " I wtem dwaj bracia przynieśli ład na te ziemie....
Lecz ich czas minął i wtedy pierwszy upadł, zaś drugi przelał kielich goryczy jego...
...I ciemność napłynęła zewsząd ograrniającz wszystkie ziemie....

...Kiedy wszelka nadzieja znikła pojawił się on i jego 14 towarzyszy...
... zapieczętowali zło w podziemiach bezdennych...
... I nikt z nich nie wrócił..."

Więc skąd wiemy że się im udało?
W tych tekstach nie ma wzmianki kim był "on"....

Kherung: To był legendarny wojownik Khado...
Ikuruku: Co ty Tu robisz?!?
Kherung: A postanowiłem sprawdzic jak idą MOJE plany....

CDN[/size]

Kenji185

Scenariusz Anulowany!!

scena 3

miejsce: obóz
osoby: Sura, Kherung

Sura:Dlaczego tutaj chciałeś się spotkać?
Kherung:Wiem co się dzieje wewnątrz klanu, mówię o niej...
Sura:Jak? Jakim cudem wiesz o tym, przecież to zostało wewnątrz klanu..
Kernung: Jak widzisz, już straciłeś kontrolę...
Sura:heh... Sytuacja jest coraz gorsza.... ale nie przyjechałbyś tylko po to aby mi to powiedzieć...
Kherung: Tak i znów masz rację, z tego co wiem Shurenji korzysta z pomocy gildii...
Sura:Co? Jeżeli to prawda... Możemy wywołać wojnę...
Kherung: Jest już za późno musimy oficjalnie to zakończyć!
Sura:NIE! Nie możemy wywołać wojny, zbyt wielu zginie....
Kherung: Jak będziesz czekać, zginie jeszcze więcej...
Sura:Od kiedy to Ty możesz decydować?
Kherung: huh, widzę że się nie rozumiemy...
(mówiąc to przechodzi za plecy Sury)
Kherung: Zabić!
(ninja, którego nie było wydać zabija Sure)
Kherung: A teraz czas zacząć przedstawienie! niech rozleje się krew!!
ha ha ha
Czy wykonałeś moje polecenia?
Ninja: Tak wszystko jest gotowe, wystarczy jedynie wydać rozkaz....
Kherung: A więc dobrze, zniszczę Jinno jak i Shinsoo, Mój Pan będzie zadowolony...